Nie byłam w stanie wykonać 20szt identycznych,
postanowiłam więc tworzyć parami - a i tak nie są takie same,
każda na swój sposób inna.
Dzięki tej zabawie, odkryłam swoje upodobanie w mediach.
Może w tym roku uda mi się
zgłębić tajniki owej magicznej techniki.
Pozdrawiam :-)
Jejku, są przecudne! Niby podobne, a każda wyjątkowa. I wykonane z niezwykłą starannością. Dziękuję Ci, że mogłam je zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńBeautiful!!
OdpowiedzUsuńSuuuper, każda jedna i wszystkie w komplecie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, wszystkie efektowne :)
OdpowiedzUsuńposzalałaś ;-) i to jak - pięknie!
OdpowiedzUsuńDopiero tutaj widzę jak piękne są wszystkie!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie tak w jednym poście obejrzec taki rzut inspiracji zakładkowych. Świetna robota i doskonały pomysł na przedstawienie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakładki są wyjątkowe, każda kolejna piękniejsza od poprzedniej :)
OdpowiedzUsuńPiękne!! Aż się chce je pomacać:))
OdpowiedzUsuńmogę potwierdzić za Dorotką - są tak staranne, czyściutko wykonane... będę je macała bardzo delikatnie ! jak ja wybiorę tę jedyną dla siebie ??? są genialne - podobają mi się ogromnie :))
OdpowiedzUsuńŁał siedzę z rozdziawioną buzią i napatrzeć się nie mogę ;) co jedna to ładniejsza! :)
OdpowiedzUsuńWow, taka różnorodność. I każda ma w sobie coś co przyciąga wzrok. Rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie sie prezentują:)
OdpowiedzUsuńMam! Dzisiaj dotarła! Ja mam tą czarno-białą - jest piękna. I bardzo elegancka. Dziękuję!
OdpowiedzUsuń