I wreszcie jest.... mój wymarzony pokój warsztatowy :->>> w Naszym nowym domku. Piękne białe ściany, białe mebelki na wymiar, biała narzuta na kanapę.... aaahhh wreszcie cichy zakątek do pracy ze wszystkim pod ręką.
Poprzednie miejsce wyglądało tak:
a jeszcze wcześniej tak:
Jest cudowny! Gratuluję! Na szczęście nie muszę Ci zazdrościć, bo też mam swój ukochany scrapowy pokoik:)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie ważne jak było przedtem, ale za to teraz masz.... raj na ziemii!! Zazdroszczę tak cudownego kącika! I jaki w nim porządek niesamowity... :-)
OdpowiedzUsuńJa mam jedne pokój od wszystkiego i ostatnio tylko komodę wreszcie mam na szpargały.
OdpowiedzUsuńChoć jak znam życie, to ten wzorowy porządek nie potrwa zbyt długo...
Pozdrawiam:)
http://the-green-clock.blogspot.com
piękny
OdpowiedzUsuńżeby ci się w nim super pracowało
Super to wyszło! Tylko pozazdrościć, całość w bieli - fantastycznie! I nawet kanapa dla kompana się zmieściła ;)
OdpowiedzUsuńprzepięknie masz!
OdpowiedzUsuńależ pięknie teraz wygląda :)
OdpowiedzUsuń